Spacer poprzez zielone tereny Reinickendorfu.

2 kwietnia, słoneczna niedziela, jest nas osiem osób i rower. Niedużo, ale za to łatwo sie policzyć… Flughafensee powstało w latach 50-tych, jest najgłębszym jeziorem Berlina (35 m! ), jego woda należy do najczyściejszych w mieście. O tej porze roku nie było tu jednak kąpiących sie, nie widzieliśmy też tych ogromnych ryb o których w sezonie ogórkowym donosi prasa, ale miejsce to należy do tzw. Geheimtipps Berlina. Przez 15 min idziemy lasem wzdłuż ciągle świetnie działającego lotniska Tegel, patrzymy na startujące samoloty. Skręcamy na północ i poprzez las Jungfernheide docieramy na brzegi Tegeler See. Jezioro to jest podobno „tylko” zatoką od płynącej w pobliżu Szprewy ale jaką zatoką! Ścieżka prowadzi bezpośrednio przy wodzie, otwarta przestrzeń, błękit wody i nieba – radość dla oczu. Idziemy w kierunku Greenwich Promenady, wizytówki dzielnicy Tegel.
Dzikość powoli zanika, mijamy coraz więcej spacerowiczów, kwiaty na rabatkach, łabędzie i kanadyjskie gęsi oczekujące na jakiś smaczny kąsek albo pozujące do zdjęć?

fot..MRZ

fot..MRZ


Przeszliśmy około 8 km nikt nie jest zmęczony – ale mała kawa to by nikomu nie zaszkodziła. Podobno na Berliner Strasse jest polska cukiernia – idziemy to przebadać…
B.M.

Komentarze są wyłączone.